25/06/2021 przez Małgorzata Kwiatkowska 0 Komentarze
Dlaczego uzdrowienie zaczyna się od twojego umysłu.
Twój umysl może powoli Cię zabijać. Myślisz, że nie?
Emocje takie jak złość, smutek wyrażają się w różnych odczuciach naszego ciała/ umiejscawiają się w różnych jego częściach, np. szczęka, kark, barki, dłonie, żołądek... przejawiają się skurczem, bólem, zimnem...
Co dzieje sie w twoim ciele gdy odczuwasz radość? Czy czujesz sie rozluźniony i jednocześnie pełen energii?
Teraz możesz zrozumieć mechanizm wpływu naszych emocji na zdrowie i kondycję naszego ciała.
Notoryczny stres może nas w końcu zabić. Zaczyna sie od drobnych zaburzeń przepływu naszej energii zyciowej/ qi, która zasila układy twojego ciała.
Jednym z najpotężniejszych katalizatorów dla zdrowia i witalności jest zmiana umysłu. Umysł moze być uparty, nieustepliwy, ale nigdy nie będzie zły, ani złośliwy. Twój umysł chce abyś czuł się dobrze.
Musisz mu tylko pokazać, że zmiana doprowadzi do czegoś lepszego. Muisz umysł o tym przekonać, ale jest to możliwe.
Twój umysł pragnie cie chronić.
Wg badań wszyscy nadmiernie myślący mieli jedną wspólną rzecz- niezwykle traumatyczne dzieciństwo, fizycznie lub/ i emocjonalnie znecanie się, alkoholizm, rozpad rodziny...
Osoby te na zewnatrz były perfekcyjnie przystosowane do społeczeństwa. Jednak blokady wywołane tramami z dzieciństwa powodowały iż faktycznie odcieli oni swoje uczucia i zamknęli się w swoich glowach, by przetrwać. To umysł przejął nad nimi kontrole, by zapewnić im poczucie kontroli i bezpieczeństwa, tm gdzie ich nie mięli. Zamyanie się w swojej głowie to soisty mechanizm obronny.
Jak zmienić umysł, by uzdrowić ciało?
Niezbedne są tu trzy zmiany umysłu: świadomość, odpuszczenie, wiara w wyzdrowienie i wybór zdrowia.
· Świadomość to przyjecie do wiadomości, że coś w twoim życiu nie wspomaga zdrowia i witalności.
· Odpuszczenie to pozbycie sie przywiazania do choroby oraz rozpuszczenie wszystkich negatywnych myśli dotyczących zdrowia.
Przekonania typu „Potrzebuję kawy, by przeżyć dzień” lub „Jestem ślepy jak kret i nic nie widzę bez okularów’ są słyszalne przez twój umysł i przekonania staja sie rzeczywiste.
Naszym celem jest przestać krytykować własne ciało.
Dlaczego jestes przywiązany do choroby?
· Twój umysł nie lubi zmian. Zachowuje stan organizmu by ciebie „chronić”
· Przywiazanie do choroby spowodowane jest tym, że coś w tym stanie zdrowia zyskujesz / tak mysli twój umysł. Choroba daje Ci cos czego ty sobie nie chcesz dać w zdrowiu, np. mówienie „nie” lub potrzeba wypoczynku itp.
Nie myśl jekie korzyści mozesz osiagnąć w chorobie lecz dlaczego w niej tkwisz. Czego ci w życiu brakuje? Co możesz przeorganizować by tę potrzebę umysłu zrealizować.
1. Słuchaj swego ciała nie myśli, gdzie w ciele czujesz ból, który z wielu przyciagnął twoja uwagę jako pierwszy
2. Co reprezentuje to uczucie? W jakiej sytuacji zyciowej poczułeś ten ból poraz pierwszy
3. Jaką korzyść czerpiesz z posiadania tej dolegliwości?
4. Jakiego daru naprawdę pragniesz?
5. Jak to wygląda?/ Wizualizuj czego pragniesz, zrób listę.
6. Na czym sie teraz skupiasz?/ Wybierz punkt z listy i zacznij go realizować.
Wszystkie te etapy zbliżą cię do wyzdrowienia.
Wiara i wybór zdrowia.
Po pierwsze musisz uwierzyć, że możesz wyzdrowieć, tylko to zmotywuje zię do podjecia działań w tym kierunku.
Pomoze ci w tym wiara, że zasługujesz na zdrowie. Piczucie winy to potężna emocja, która może cię powstrzymać przed wyzdrowieniem, stworzyć blokadę energetyczną w ciele, która zakłóci przepływ energi qi.
Po pierwsze musisz wiedziec czego chcesz. Wizualizuj zdrowie, jak wyglada twój obraz zdrowia lub aktywowanie przyszłego wspomnienia zdrowia. Wizualizacja ma wielką moc, może np. aktywizować pamięć mięśniową w ciele.
Można więc zmieniać umysł, ale należy w to wierzyć i próbować do skutku.
Dobra wiadomość zatem jest taka, że nie tak trudno przywrócic równowagę w naszym ciele.
Gdy wybierasz pozytywne uczucia, wybierasz spokojną, płynaca i harmonijną energię qi.
Wybierajac swoje myśli bądź czujny, bo wybierasz/ decydujesz o swoim zdrowiu w każdym momencie sojego życia.
Komentarze
Zostaw komentarz